ROBIMY TO DLA SIEBIE I DLA INNYCH
http//www.wfa.prv.pl




Akcja 21 "Biały Kryzys"

Wstęp
Informujemy o tym jako pierwsi - nie ma śmietany w mieście! Ostatnie zapasy są już na wyczerapaniu. Za kilka dni zabraknie jej w domach, sklepach i barach mlecznych! Nadciąga Biały Kryzys! Czy jest nieunikniony? Warszawski Front Abstrakcyjny znalazł rozwiązanie! Jeśli istnieje taniec deszczu, to czemu nie miałoby istnieć coś na kształt "tańca śmietany"? Tak więc śmietana może znowu pojawić się w Warszawie, potrzebujemy tylko odpowiedniej ilości osób. Zatem w sierpniu po raz kolejny użyjemy najmagiczniejszej różdżki, żeby uczynić flash moba.

Gdzie i kiedy się spotykamy?
Flash Mob rozpocznie się równo o godzinie 17:51. Miejscem akcji jest widoczna na zdjęciach przestrzeń przed Pałacem Kultury i Nauki (od strony Kinoteki), a konkretnie część chodnika stylizowana na zegar. Wszystko widać na poniższym obrazku


Teraz najtrudniejszy punkt
Dla wielu osób może to być sporym problemem, ale sytuacja wymaga ubrania się na biało. Pamiętajcie, że im więcej białego w waszym ubiorze, tym lepiej dla naszego Tańca Śmietany. Jeśli ktoś nie będzie w stanie wygrzebać w swojej garderobie dosłownie nic w tym kolorze, to trudno, w ostateczności niech przyjdzie ubrany inaczej, ale potem proszę nie narzekać, że śmietana jest jakaś nieświeża. Potraktujcie to poważnie!

No dobra, co się właściwie dzieje?
Zsynchronizujcie zegarki z tym czasomierzem.
Gdy nadejdzie 17:51 formujemy dwa rzędy na schodkach po dwóch stronach "zegara" (fotogra niżej i wyżej)
Od czego zależy kto stoi w którym rządku? Musimy to zrobić "na wyczucie". Jeśli widzicie nadmiar "białych" osób kręcących się po jednej stronie, to dyskretnie przejdźcie na drugą.


1. Gdy rzędy zostaną uformowane zaczynamy biec przed siebie z okrzykiem "Śmietanaaaa!".
2. Biegnące rzędy spotykają się na "tarczy zegara" (chyba się zmieścimy;) i rozpoczynamy Taniec Śmietany.
3. Chodzimy wewnątrz okręgu zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Po przejściu jednego pełnego okręgu (tzn. po powrocie do punktu wyjścia) wykonujemy w tył zwrot i zaczynamy iść w drugą stronę. W sumie w ten sposób musimy przejść 5 (pięć) razy całą tarczę zegara.
4. Jedynym słowem jakiego możemy używać podczas akcji jest "śmietana". Jeśli chcecie coś powiedzieć albo gdy ktoś z przechodniów was o coś zapyta, to po prostu odpowiedzcie mu "śmietana". To trochę jak gra w "pomidora". ;)
5. Po piątym obejściu tarczy zegara rozbiegamy się we wszystkie strony świata. Uciekamy z miejsca akcji jak najszybciej jak tylko możemy!

Dwudziestysiódmy sierpnia 2005 zostanie zapamiętany jako dzień w którym Biały Kryzys został zażegnany.
Możliwe, że to nie zasługa Tańca Śmietany, ale i tak było fajnie, prawda?

Wszystko jasne? Do zobaczenia 27 sierpnia! I pamiętajcie! Następna akcja we wrześniu 2005 roku!

Podsumowując:

Nazwa: "Biały Kryzys"
Czas akcji: 27 sierpnia 2005
Miejsce akcji: tarcza zegara na chodniku przed PKiN
Dokładna godzina: 17:51
Co będzie potrzebne: białe ubranie
Jak skontaktować się WFA?: kontakt@wfa.prv.pl


Podsumowanie akcji
Biało na białym

      Wiecie jak to jest znaleźć się na środku boiska do futbolu amerykańskiego, pomiędzy dwoma drużynami wściekle biegnącymi w waszym kierunku? Osoby, które około 17:51 szły przez samo centrum miejsca akcji naszego dwudziestego pierwszego flash moba już pewnie wiedzą.
      W okolicy przechadzają się spacerowicze. Gdyby ktoś zechciał przyjrzeć się im dokładniej, to zauważyłby, że ilość osób ubranych na biało jest nieprzyzwoicie duża. Jednak przeciętny człowiek nie jest w stanie wychwycić nadciągającej ze wszystkich stron bieli, która wkrótce zadecyduje o być albo nie być warszawskiej śmietany. Tak, grupa dzielnych flash mobowiczów z Warszawskiego Frontu Abstrakcyjnego już za chwilę odprawi niezwykły Taniec Śmietany, który nawet jeśli nie będzie miał żadnego wpływu na zregenerowanie się zapasów śmietany w mieście, to i tak będzie fajny.
      Z każdą chwilą coraz więcej "białych" wyłania się z wielobarwnego tłumu. Ustawiamy się w dwóch zlokalizowanych kilkadziesiąt metrów od siebie, uważnie obserwujących się szeregach. Pomiędzy nami ogromna przestrzeń, a w jej centrum powierzchnia przypominająca zegar słoneczny.
      Rzędy są już uformowane. Wszystko gotowe. Flash moba czas zacząć. Pierwszy wyrywa się rząd spod Pałacu Kultury, ale już po chwili zaczyna biec także biała ekipa zlokalizowana po przeciwnej stronie zegara. Jedni krzyczą, inni biegną w ciszy, a jedyne słowo jakie słychać wśród tłumu to ŚMIETANA. Właściwie jest ona esencją tej akcji i całego dwudziestego pierwszego flash moba można by podsumować właśnie tym pięknym słowem - śmietana.
      Już po chwili jesteśmy na "tarczy zegara" i rozpoczynamy Taniec Śmietany. Tutaj niespodzianka, bo okazuje się, że dwójka uczestników przyniosła wspomagacze tańca w postaci - uwaga! uwaga! - prawdziwej śmietany! Jedna zupełnie płynna, a druga pięknie zbita. Postawione na środku "tarczy zegara" z pewnością wzmocnią siłę naszego tańca. Pomysłodawcy i ich śmietanowe gadżety zostają nagrodzone brawami, a tłum bierze się do roboty. Chwilkę zajęło nam rozgryzienie tego jak wygląda "poruszanie się zgodnie z ruchem wskazówek zegara", ale przecież już nie z takimi problemami sobie radziliśmy. Biegniemy, biegniemy, ale w tej całej euforii chyba nikt już nie liczy okrążeń. Tak więc w efekcie już nikt nie wiedział czy biegliśmy pięć kółek czy o kilka więcej. To i tak nie istotne bo rezultat jest jak najbardziej pozytywny. Wszyscy dobrze się bawimy, a śmietany w mieście na pewno nie ubywa.
      Informacja o naszym sekretnym rytuale prawdopodobnie przeciekła do mediów, bo na miejscu akcji zjawiła się co najmniej jedna profesjonalna kamera, aparat i puchaty mikrofon. Jedna umedialniona pani była jednak na tyle miła, że ubrała się na biało i wskoczyła w tłum flash mobowiczów. Niech wszyscy dziennikarze pamiętają o niej, gdy następnym razem będą sięgać po śmietanę! Pozostałych "medialnych" nie można nazwać tak kontaktowymi, ale przynajmniej nie byli nachalni, co jest ogromną zmianą na plus w porównaniu z tym co działo się na flash mobach u jego początków. Im więcej dyskrecji i czynnego udziału w akcjach tym lepiej. Panie i panowie, tu chodzi o zachowanie pozorów spontaniczności zjawiska. Jeśli nie możemy opędzić się od prasy, radia i telewizji, to może przynajmniej zasugerujemy im używanie kamerek szpiegowskich albo wskakiwanie na miejsce akcji w ostatniej chwili?
      Frekwencja jak na tak wymagającą akcję i wakacyjną porę roku była naprawdę świetna. Zebraliśmy około 50 osób. Jest to wynik porównywalny (a w niektórych przypadkach nawet większy!) z tymi uzyskanymi na pozostałych akcjach ostatnich 12 miesięcy, a nie zapominajmy, że tym razem na flash moba nie wystarczyło przyjść z gołymi rękoma albo malutkim przedmiotem. Zalecaliśmy konkretny kolor stroju, co już jest nieco większym wyzwaniem niż wsadzenie małego przedmiotu w kieszeń. Do tego dochodzi sierpniowy czas wakacji. W tym roku, podobnie jak rok temu, flash mob odbył się w ostatnią sobotę sierpnia. Data taka została wybrana nieprzypadkowo, chodziło o to, żeby jak najwięcej licealistów i gimnazjalistów zdążyło wrócić do Warszawy. Niestety nie mogliśmy dłużej czekać na koniec studenckich wakacji.
      Pod sam koniec akcji w tłumie tańczących narodziła się spontaniczna idea oddania kilku pokłonów naszym śmietanom. Tak więc rzuciliśmy się na ziemię, wykonaliśmy kilka symbolicznych ruchów i zakończyliśmy flash moba krótkimi oklaskami. Rozejście było o tyle ładne, że uciekaliśmy na wszystkie 360 stopni, jednak mieliśmy pewne problemy z synchronizacją i do tego kilka osób zostało bardzo blisko miejsca akcji, co nie mogło zostać niezauważone przez przypadkowych przechodniów. Pamiętajcie, że przychodząc na flash moba w białych ubraniach automatycznie staliśmy się rozpoznawalni.
      Tak więc jeszcze raz. Plan zrealizowany. Flash mob zakończył się sukcesem. Wspólnie osiągnęliśmy wyznaczony cel i zadowoleni rozeszliśmy się do domów, a miasto nawet nie wie, ile być może nam zawdzięcza. Zażegnaliśmy Biały Kryzys.
      Teraz pozostaje już tylko jedno pytanie - kto spije śmietankę?


Wasze komentarze

"Pierwszy raz brałam udział w tego typu akcji i mogę powiedzieć tylko, że to będzie najbardziej niezapomniane przeżycie w całej mojej egzystencji ;) Żadne słowa nie opiszą tego, jak wspaniale może czuć się człowiek biegnąc na przód z okrzykiem \'Śmietanaaaaaa!\' razem z innymi a potem bijąc pokłony śmietanie. Czytałam opisy poprzednich akcji (wszystkie!) i moim zdaniem ta była najlepsza ;) Może dlatego, że najbardziej ekscentryczna? Pozdrawiam serdecznie,"
(Afra.)

"Szkoda, ze zrobiliscie tego flashmob'a w taki dzień. Akurat tego dnia był Airshow Radom. I sporo osób pojechało na niego, w tym i ja. Szkoda, patrzcie nastęnym razem czy tego dnia nie ma żadnych większych imprez w polsce. To takie tylko moje narzekanie;] pozdrawiam"
(qzder)

"(już raz wysyłałam ten komentarz ale go nie zamieściliście, więc jeszcze raz go przesyłam, niom:)
Śmietana może być dumna z tylu fanów - białe szaleństwo jest możliwe nawet w sierpniu, czego chyba dziś dość dobitnie dowiedliśmy :) . AVE ŚMIETANA!!!!!!!!! (szczególnie ta bita)"
(TySiA_Z.)

"JEdna z najlepszych akcji w których uczestniczyłem. Co prawda zaczęliśmy się ustawiać na czas, ale staliśmy naprzeciw siebie dość długo. Moim zdaniem za długo. Ale na koniec rozejście było fenomenalne. Bardzo żadko znikamy tak szybko. RESPECT.

Jedno mnie martwi - nieuchronny koniec WFA... :/"
(patron6)

"śśśśśmmmmmiiiiiiiieeeeeettttttaaaaanaaaaa!!!!!
było cudnie po prostu śmietanowo :)
tylko żałuje ze nie ucałowałam śmietanki na koniec nooo:P
WIELKIE MUUUUŁA:* DLA NIEŚWIERZEJ ŚMIETANY, KTÓRA PRZYNIOSŁA BITĄ ŚMIETANKĘ:)"
(Ani(a)ołek)

"suuuuuuuuuuuper flash-chyba najfajniejszy odkąd chodze;) szkoda tylko że jakaś tele legalnie sobie wszystko nagrywała..:/ ale po za tele jeszcze pare osobników miało kamery...a gdzie są filmy?!?:) pozdrawiam wszystkich fanów śmietany :)"
(DeeDee)

(komentarze z Grona, z tematu o 1 września 05)

"najlepsza była akcja na ostatnim flash mobie frontu abstarkcyjnego :) rozbieglismy siem szybciutko a potem ludzie siem nas pysali co chwila o co chodizlo no a my do nich tylko "smietana" "smietana" nigdy nie zapomne ich wzorku: "jezu co sie dzieje, nalot kosmitów:P" "
(the-other-side)

"ech, na smietanie mnie nie bylo :( ech ;/
ja pamietam na akcji w lutym chyba, na odgarnianiu sniegu :D
ludzie z radia podchoza
-przepraszam, czy wiesz co to jet flash mob?
-a tak, cos slyszalam
-a czy nie wiesz co oni dzisiaj robia?
-cos robia? fajnie, moze zobacze
-a czy masz lyzke?
-ee...przy sobie?? nie za bardzo
itp ;]koniec koncow gadalam z nimi jakies 5 minut ze znajomymi az do FM :)
" "
(Everybody)

Przesyłajcie swoje komentarze na adres kontakt@wfa.prv.pl.


Dokumentacja akcji "Biały Kryzys"
Dzisiejszy odcinek sponsorują H.B. & J.Z.,
a także literki THANK YOU.



To jest podstrona strony Warszawskiego Frontu Abstrakcyjnego. http://www.wfa.prv.pl albo http://www.warszawski-front-abstrakcyjny.prv.pl
Warszawski Front Abstrakcyjny zajmuje się działalnością typu flash mob i nie tylko. Jeśli masz jakieś pytania odnośnie naszej
działalności pisz na kontakt@wfa.prv.pl lub skontaktuj się poprzez SMS z numerem (numer chwilowo utajniony) :)