TAK WYGLĄDA UCIELEŚNIONA ABSTRAKCJA
http//www.wfa.prv.pl




Akcja 22 "Metamorfoza"

Uwaga!
Na początek ostrzeżenie. Takiego flash moba jeszcze nikt wcześniej nie próbował zorganizować. WFA zdaje sobie sprawę z tego, że akcja jest złożona i wymaga niebanalnych akcesoriów. Za to w zamian za włożony wysiłek, możemy otrzymać świetne rezultaty. Ten flash mob będzie trudny w realizacji, i nie ma co tego ukrywać. Dlatego teraz tym bardziej potrzebujemy waszego wsparcia. Powiadomcie znajomych i wpadnijcie na akcję!

Szczegóły
Przygotuj sobie jakieś dziwne przebranie. Wystarczy, że weźmiesz ze sobą jeden przedmiot, na przykład nietypowe okulary, perukę, kapelusz, chustę na głowę, rękawiczki albo zimowy płaszcz. To może być cokolwiek. Pamiętaj jednak, że im więcej przedmiotów, tym lepiej. Flash mobowiczki mogą nawet zrobić sobie nietypowy make up. Przyjdź w najbliższą sobotę, 17 września 2005, na kolejny, dwudziestydrugi już, flash mob Warszawskiego Frontu Abstrakcyjnego. Akcja rozpocznie się przy stacji metra Świętokrzyska. Bezpośrednio przed flash mobem nie wychodź na środek placyku. Stój gdzieś na uboczu i czekaj na rozpoczęcie akcji. Równo o 17:22 wyjmij przyniesione ze sobą przedmioty, szybko się przebierz i ruszaj na środek placyku. Jeśli twój strój jest wyjątkowo złożony, to przebierz się wcześniej, ale staraj sięnie ujawniać aż do 17:22. Przez najbliższą minutę każdego flash mobowicza witaj tak, jakby był twoim starym znajomym. Po upływie około 60 sekund wszyscy ruszamy w stronę świateł, przechodzimy na drugą stronę ulicy Świętokrzyskiej i... idziemy w strone placyku przy stacji metra Centrum. Dokładnie tak. Tym razem nasza flash mobowa ekipa w pięknym stylu przeparaduje przez miasto! Były parady równości, nierówności, to czemu nie możemy mieć swojej małej parady abstrakcji? Potraktujmye chodnik jak wybieg dla modelek. Właśnie lansujemy nowy styl abstrakcyjnego ubioru. Krocznie dumnie eksponując swoje szaty. Gdy w końcu wkroczymy na placyk przy stacji metra Centrum, znowu zacznijmy witać każdego flash mobowicza tak jakbyśmy nie widzieli go od lat. Po upływie 60 sekund wszyscy zaczynamy odliczac od 10 i gdy dojdziemy do zera, błyskawicznie rozbiegamy się na wszystkie strony świata.

W punktach.
1. Przebieramy się
2. Wbiegamy na placyk przy metrze Świętokrzyska i witamy się przez minutę
3. Szybkim krokiem idziemy w stronę placyku przy metrze Centrum
4. Wbiegamy na placyk przy metrze Centrum i witamy się przez minutę
5. Odliczamy od 10 i znikamy

Wszystko jasne? Do zobaczenia 17 września! I pamiętajcie! Następna akcja w październiku 2005 roku!

Podsumowując:

Nazwa: "Metamorfoza"
Czas akcji: 17 września 2005
Miejsce akcji: placyki przy stacjach metra Świętokrzyska i Centrum oraz strefa między nimi
Dokładna godzina: 17:22
Co będzie potrzebne: elementy dziwnego ubioru
Jak skontaktować się WFA?: kontakt@wfa.prv.pl


Podsumowanie akcji
Ucieczka ze szpitala psychiatrycznego?

      Taka myśl mogła pojawić się w głowach niektórych przechodniów, gdy zobaczyli nadciągający tłum radośnie emanujący surrealizmem. Dzięsiątki dziwnych osób kroczyły dziś przez centrum Warszawy. Co to było? To już dwudziesty drugi flash mob Warszawskiego Frontu Abstrakcyjnego.
      "Metamorfoza" była jedną z dłuższych akcji w historii. Trwała około 15 minut i jest to czas porównywalny chyba tylko z "Ostatnim egzaminem" z września 2004. Tutaj pojawia się refleksja na temat tego ile w takich akcjach pozostaje jeszcze z idei błyskawicznego pojawienia się i superszybkiego rozejścia się. Ale koniec smęcenia, bo akcja wyszła przecież rewelacyjnie! To bezdyskusyjnie jeden z najbardziej niezwykłych flash mobów jakie widział świat. Pięć minut po piątej okolice metra Świętokrzyska wyglądały zupełnie niewinnie. Dało się zauważyć zaledwie garstkę potencjalnych flash mobowiczów. Czyżby akcja okazała się zbyt wymagająca i miała się nie udać? Życie uczy jednak, że flash mobowicze potrafią zmaterializować się na miejscu akcji zupełnie znikąd. Jednak już na kilka minut przed 17:22 było widać, że akcja wypali i to w pięknym stylu! W pobliżu metra czaili się flash mobowicze ze swoimi wspaniałymi strojami i powoli zaczynali się przebierać. Wszystko w miarę możliwości dyskretnie, gdzieś za rogiem, przy schodach prowadzących na stację metra albo za windą. Choć flash mob jeszcze właściwie się nie zaczął, to przechodnie którym udało się nas wypatrzeć już reagowali zdziwieniem. A co było dalej?
      Kolorowy tłum był już gotowy i czekał na godzinę zero. Część osób skryta za windą, inni przy schodach, a pojedynczy mobersi jeszcze gdzieś indziej. Zaczyna ktoś w grupce przy schodach, a już po chwili rusza ekipa zza windy. Co za spotkanie! Ile to już lat się nie widzieliśmy! Wszyscy padają sobie w ramiona i witają się z uśmiechem na twarzy. Jest kolorowo, radośnie i surrealistycznie. Nie sposób dostrzec, a co dopiero opisać wszystkich strojów i akcesoriów, dlatego żeby nikt nie czuł się pokrzywdzony, w tej recenzji nie pojawią się żadne szczegóły odnośnie ubioru uczestników. A były po prostu rewelacyjne. Widać, że flash mobowcy włożyli w nie sporo serca. Niektórzy mieli pojedyncze gadżety, okulary, nakrycia głów, ale większość osób przebrała się praktycznie od stóp do głów. Gratuluję wszystkim inwencji!
      Po pewnym czasie ruszyliśmy. Nasz surrealistyczny pokaz mody wystartował z chodnika przy Świętokrzyskiej i przemieszczał się w stronę placyku przy metrze Centrum. Na czerwonym świetle część osób zaczęła skandować "Zielone! Zielone!" (nawiązanie do WFA-FM06), a inni "Śmietana! Śmietana!" (a tutaj czerpiemy z WFA-FM21). Gdy światło zmieniło się na zielone ochoczo ruszyliśmy przed siebie. Przechodnie reagowali zdziwieniem, ale o tak oczywistym fakcie chyba nie trzeba nawet wspominać. Zwłaszcza urocze było to, gdy jakaś niewinna osoba zaplątała się pomiędzy flash mobowiczami, ale to niestety raczej jednostkowe przypadki (na pewno zrobił tak pewien starszy pan idący z przeciwka). Ale nie trzeba było być blisko, żeby dostrzec, że dzieje się coś dziwnego. Kto wie, może zauważyli nas nawet ludzie po drugiej stronie ulicy? Kierowcom też raczej nie byliśmy obojętni. Oczywiście "miejsca w pierwszym rzędzie" miały osoby idące chodnikiem albo stojące na przystankach usytuowanych wzdłuż trasy naszego przemarszu.
      Pierwszy raz flash mobowicze dostali tak ogromne pole do popisu i w pełni je wykorzystali. Nie chcę żeby ta recenzja była jakaś wyjątkowo przesłodzona, ale co tu poradzić, jeśli taka jest prawda - akcja wyszła po prostu świetnie. Jedynie można przyczepić się do tego, że podczas witania się byliśmy za bardzo zbici w kupę i przez to przechodnie nie mogli w pełni podziwiać naszych strojów. Ale "kupowatość" to już niestety chroniczna dolegliwość naszych flash mobów.
      W końcu dotarliśmy na placyk przy metrze Centrum. Trochę szkoda, że wszyscy zeszli tymi samymi schodami, bo chyba ciekawiej by to wyglądało, gdybyśmy zeszli się z różnych stron. Ale efekt i tak był niesamowity. Co musieli czuć ci wszyscy ludzie, którzy byli akurat na placu, gdy wtargnęła na niego nasza abstrakcyjna ekipa? Tam powitaliśmy się ponownie, a po pewnym czasie zaczęliśmy głośno odliczać od dziesięciu w dół i rozbiegliśmy się w pięknym stylu. Świetne, szybkie rozejście. Ludzie w szoku.
      Rewelacyjnie, że pomimo złożonego, wymagającego i niełatwego w realizacji pomysłu stawiło się tyle osób. Poświęciliście czas, żeby wymyśleć strój, przygotować go i jeszcze przynieść ze sobą na miejsce akcji. Tylko dzięki współpracy wielu osób tak niezwykłe zdarzenie mogło dojść do skutku. Zjawiło się około 60 uczestników i uczestniczek. Po raz kolejny rozjaśniliśmy szarość dnia. Dzięki wszystkim za "Metamorfozę".


Wasze komentarze

"No to dzisiaj wfa. Biore ze soba ekipe kolo 10 ludu ze szkoly :) Ja bede w masce gazowej i helmie a qmpel w okularach do plywania i butach snowboardowych :D"
(Tompior Andrew)

"Bylo zajebiscie. 8 minut przed rozpoczeciem grupa ludzi zaczela szykowac stroje. 2 minuty przed startem zakladam takze swoja maske gazowa i helm. Ktos pyta kiedy rozpocznie sie happening :) Godzina 17:22 wszyscy wybiegaja na plac i zaczynaja sie witac, obsciskiwac itp. Minute pozniej juz stoimy na swiatlach. Ludzie patrza z aut i nie wiedza co sie dzieje :> W drodze do metra centrum spiewamy wesole piosenki itp :D Na czele stawki ide ja w masce i helmie :PP Schodzimy schodami na placyk metra centrum. Zaczynamy krzyczec i sie obsciskiwac :) Byli ludzie z materacami, maskami, helmami, makijazami i strojami z halloween. Nawet jedna dziewczyna byla w spodniach+ gora od stroju kompielowego :> Wiec nawet pogoga nie przeszkodzila =] Bylo ponad 100 ludzi napewno. Flashmob znakomity, Gratuluje wszystkim. Odliczanie i rozejscie bylo piekne :D"
(Tompior Andrew)

"po prostu bosska akcja :DDD"
(karinka)

"było zajefakenbiście! :D:D:D"
(bors)

"GDZIE TA PLAZA? POANIE NO! JA WRACAM Z PLAZY, BO NA INNA CHCE ISC, NO TO PANIE, POWIEDZ PAN GFDZIE TA PLAZA? XD

tak wogule to po akcji zostalismy zaczepieni przez jakas rodzinke prawdopodobnie ze stanow ktorzy sie pytali co to za happening - nasze wytlumaczenie: it's a kinda secret and we can only tell you that we are crazy' ;]"
(Madness)

"było apsosmerfnie!
i zajebongo też :)
i są fajne fotki
i potem w Skaryszu tez bylo fajnie ;)"
(sylas)

"oj tak, rodzinka byla troszeczke zdziwiona:) i podobno bala sie wyjsc z metra:D akcja swietna!!:D"
(ewcia czyli dziefcynka w)

" Nie ma to jak rozjaśnić szarość dnia :D
Jednym słowem było zajebongo !!!!! "
(Zu Lee)

"było po prostu wyjebiście:D super atmosferka i w ogóle:) najlepszy f.mob na którym byłam:) oby równie dobrych pomysłów było więcej! pozdrooo dla wszytskich z wczorajszej akkcji!!"
(Paulina)

"Było sueeeepr!!!! ;d ;d ;d naprawdę świetnie się ubawiłam. Dziękuje wszystkim za świetną zabawę!!!"
(Sylwia)

"DZIEŃDOBRY!!! to dla moich przewodniczek które mnie skierowały na właściwą lokalizację. Muszę wam powiedzieć że jak się nosi durszlak na głowie to warto wybrać nr większy za to tulenie się zrekompensowało niedogodności:) Kilka flasmobowiczek wygladało na dość zszokowanych/przestraszonych jak się z nimi w misia uderzyło, ale to może przechodnie byli ?? hehe. W pamięci utkwił mi motylek (świetny pomysł) także Cię pozdrawiam. Dziewczyno z Rękawicą Mocy czy jesteś tą sama która jako pierwsza rzuciła się do bicia pokłonów na poprzedniej akcji ??? Pozdrawiam także dziewczynę z plastikowym przezroczystem cedzakiem na głowie (chyba mamy podobne fale mózgowe, prznajmniej podobne wydostawały się przez dziurki z nakrycia głowy :) Conajmniej 2 osoby z kamerami i nie ma żadnych filmów??? Ale bardziej mnie zasmuciło że się część wybrała na "cole-po-flashmobowa" a mnie to omineło buuuuuu. Ogólnie bardzo pozytywne wrażenia z drugiego fm w jakim brałem udział. "
(resettheworld)

"Przesyłam trochę fotek, zrobionych na flash mobie nr. 22. Było po prostu cudownie."
(Mei)

"wrócilam przed chwila z flash moba i bylo strasznie fajnie:)ogólnie to witanie sie calkiem niezle wyszlo...pzdr:)

ja bylam kruellą de mon(nie mam pojecia jak sie pisze;)w blyszczących leginsach i z pomaranczzowym(chyba) kaskiem na glowie...:) "
(joaśka)

"a ja mialam zielona kiecke, glany, kapelusz hp i dredy z krpeiny:) zdziwila mnie tak ailosc osob:) dopisaliscie!! P.S pisac do mnie kto byl potem w parku z ramienia "debowego" :) "
(everybody)

"ale duzo nas było i yszło wyśmienicie. ja miałam sukienkę w rumianki. "
(kasia)

"Ja się w końcu spóźniłam :) Leciałam prosto z dyżuru z ramienia wolontariatu i pomyliłam tramwaje :D I niestety nie założyłam całego stroju, bo już szliście... Ba, połowę tego, co przygotowałam pożyczyłam koleżance, którą udało mi się chwile wcześniej namówić na FMa :)
Ostatecznie miałam na sobie płaszczek z różowej folii bąbelkowej, zielony czepek kąpielowy, fioletowe okulary. Niosłam kolorowy parasol.
A planowałam przebrać się w szerokie, zwiewne spodnie w zielone wzorki. Lewa noga obwiazać skakanka, na prawej podciagnąć nogawke do kolana i przewiazać niebieską sznurówką. Założyć zielone, wysokie trampki, niebieska sukienke w pomaranczowe i zółte kwiaty - po lewej stronie podpięta zielono-białą apaszką przywiazaną do szyi. Koszulę w lamparcie centki. Skórzany pasek z frędzlami. Medal . Zielony czepek kąpielowy obwizany czarną sznurówką. Rękawicę do pracy w ogrodzie . Fioletowe okulary, niebieski płaszcz przeciwdeszczowy i płaszczyk z różowej folii bąbelkowej. No i chciałam wziąć dwie parasolki - kolorową i żółta :D
Oj tak, odkurzacz był najlepszy :D "
(Vill)

"bylo kilka parasolek. i naka jakaś w groszki. jeszcze jakiś gościu w stroju pielęgniarza czy jak.. "
(kasia)

"mój kumpel ubrany w zwiewną, kwiecistą sukienkę, kapelusz słomkowy, niosący komandosa był zajebisty :DDD "
(frozen)

"smiszny byl tez ten chlopak w klapkach i z materacem dmuchanym :D no i odkurzacz >:) "
(Bolo Zaraza - Twisted Illusion)

"ogolnie bylo genialnie:D szlam i smialam sie z pomyslow innych ;]"
(everybody)

"Ten facet w fartuchu lekarskim to moj ginekolog ;) Nie widziałam go całe wieki. Obierał mi 3 porody :D
Z dziecwzyna z parasolka w grochy znamy się od piaskownicy ;) "
(Vill)

"kurde a ja z wami wszystkimi się osttnio chyba na bazarze widziałam. a ten z materacem to mad, a jola się spytała czy on chce w to wejść przez ta dziurkę do dmuchania :P "
(Kasia)

"Byłam tam dzisiaj pierwszy raz i na pewno pójde kolejny! To było genialne! Ten odkurzacz, parasolki, maski, czepki, materac i legins!!! SUPER:D "
(Margol)

"parada abstrakcji.... ^^ nawet nie czułam chlodu. ludzie na placyku i przed kdt byli najlepsi. jak już się po raz drugi "witaliśmy" to się prawie wywalilam o ten odkurzacz... :P "
(kasia)

"Kto mial odkurzacz? Prosze o kontakt, mam kolko od niego :D:D:D:D usilowala cie znalezc ale zwiales. A my sie chyba widzielismy w pare osob :D:D na coli-po-flash-mobowej. I w efekcie wyladowalismy na Powislu :D
Ja bylam w okularach do plywania, wysmarowalam sie rozowa szminka i w skorze :D
Klaudia w kostiumie kapielowym, osobnik z "Komandosem" oraz drugi w hełmie czolgowym proszeni o kontakt :D "
(Zu)

"pan z odkurzaczem wymiata!!"
(everybody)

"Klaudia w kostiumie kąpielowym zgłasza sie na meldunek;] "
(Klanda)

"ejj dzis bylo swietnie i nie mopge sie doczekac nastepnych fm;] ja bylam dziewczyna cos ie spoznila i w biegu jak wsyzscy juz sie witali ubieralam czpke polarowa, rekawiczki i krawat;] no i mam dredy wiec chyba latwo mnie poznac;] najlepszy byl of coiuirse odkurzaz, nie moglam sie pozbyt usmiehcu z twarzy na widok dziewwczyny ciagnacej za soba odkurzacz;] a i obok mnie szedl koles w szlafroku i durszlakiem na glowei, tez fajn y byl;] no wogole bylo swietne mimo iz sama bylam bo sie spoznilam i nie znalazlam nikogo:( Dziewcyzna z odkurzaczem niech pisze bo chcialam pogratulowac pomyslu;] "
(Anka)

"to był facet w czarnej peruce.. zajebisty miał pomysł koles, to fakt..;] poza tym typ z materacem rozbroił mnie totalnie. pzdr. dla wszystkich flash mobowiczów "
(Klanda)

"tego faceta w szlafroku i z tym czyms na glowie spotkalismy jakos po drodze i zagubionego naprowadzilismy na fm ;] "
(kasia)

"ja mialem maske+helm z napisem usa :) "
(Tompior)

"jeszcze koles w rozowym sweterku byl rozbrajajacy:D "
(everybody)

"a ja trampy z rozowa sznurowka, czarne podkolanowki kapelusz maske i sukienke w kwiatki :P "
(kasia)

"ach ale fajnie było :) tak duuzo ludzi i tak w ogóle... no nie wiem jak ale fajnie po prostu :P Pan z odkurzaczem to stały flash-mobowicz chyba?? wszyscy tacy kolorowi i radośni, pozdro wielkie :D "
(Suzi)

"tak, był nie zły. a szlasa w roli pedała (obcisła bluzka, czarna siatka, i leginsy w cekiny) jak się wam podobał? "
(kasia)

"wlasnie, przez te maski wogole nie moglam nikogo skojarzyc z wczesniejszymi akcjami ;] "
(everybody)

"te spodnie błyszczące piekne. i kabaretki... jeśli to o tym panu mówimy?? "
(everybody)

"A ogolem podobal sie wam moj stroj z drugiej wojny? :P Tan wielki zielonyhelm usa i wielka zielona maska :D Jak potem szedlem to mi kapalo po okienku i nic nie widzialem :) "
(Tompior)

"a ja bylam motylem i najbardziej podobaliście mi się wszyscy, bylo zajebiście pozytywnie, super pomysl z tym przebraniem się. osobiście chyba jednak najbardziej podobal mi się chlopak w szlafroczku i metalowym sitku na glowie. pozdro 4 u. "
(kolejny paw wpadl w wentylator)

"czy to do Ciebie byl tekst: "nie widzialem cie chyba od czasow wojny" czy cos takiego?? jesli tak to stroj niezly miales :D"
(everybody)

"gosciu w teksańskim kapeluszu to ja :)

a gość w różowym sweterku krzyczał co jakiś czas "PENIS!" :) lol

to chyba ja rzucilem tym wojennym tekstem :) "
(semp)

"Motylku... Chyba zgniotłam Ci skrzydełko, gdy się ściskałyśmy... Chciałąm przeprosić :) "
(Vill)

"A z kim sie wam najlepiej tulilo? :) Napewno nie ze mna bo o kazdego zahaczalem maska gazowa :P
Najlepiej sie tulilo do dziewczyny w gorze od stroju kompielowego :) "
(Tompior)

"Mis ie najlepiej tuliło z chlopakiem, któremu z rzopedu wpadlam w ramiona, a on mnei uniósł i sie ze man zakrecił... wiecie... jak w filmie :p "
(Vill)

"ps. Tompiorku, dziękuje Ci bardzo za komplement, niestety nie mogę powiedziec o Tobie tego samego, bo dostałam maską gazową po twarzy;] "
(Klanda)

"to bylo romantyczne zapewne:P "
(everybody)

"niesamowicie romantyczne.. została mi taka szrama na twarzy, ze właściwie teraz mogłabym iść na FM jako weteran wojenny.. "
(Klanda)

"ja chyba przegapilam kogos z maska gazowa bo sie z polowa osob nie zdazylam przytulic:( a z odkurzaczm to byla pani! ejj no nie mowcie ze nie potrafie rozroznic, taki zielony plaski odkurzacz obklejony czyms// szedl od strony ulicy.. No i mi na szczscia nikt dreodw nei wyrwqal, cale sa;] i w niedziele tez na FM sie pojawia;] "
(Anka)

"Hehe sorry za maska w machen xD
Ale juz po 5 minutach z maska na glowie nic nie widzialem, a po chwili juz mi cieklo wszystko po okienkach. :P
A i najwazniejsze ze przod maski odstaje kawalek do przodu a ja tego tez nie widze :) No ale trudno :D
Btw: nie byli co zimno? "
(Tompior)

"zimno..?! chyba zartujesz..! Atmosferka gorąca, jak mogłoby mi być zimno?? "
(Klanda)

"Nikt nie mówił, że na flash mobie będzie łatwo, prosto i bezboleśnie. To ryzykowna rzecz. :) "
(semp)

"no jasne.. twardym trzeba być.. a nie miętkim!! chociaz szczerze młówiąc.. juz czuję sie troche chora:( ale czego sie nie robi, żeby rozjaśnic szarość dnia..:)) mam rację? ;] "
(Klanda)

"no ba...mi to ciagle kask z glowy spadal i co chwila zamiast sie witac biegalam i szukalam na ziemi swojej pomaranczowej zguby...:> "
(joaśka)

"kurczę! słów mi zabrakło... zdecydowanie najlepszy FM ze wszystkich, masa ludzi i świetny scenariusz! :] tyle znajomych spotkałem ;) ja chce jeszcze raz!!!! ;) "
(Sir Ścisły)

"piorun gdyby nie ja to klaudii by tam nie bylo bo ja zmotywowalam ;] inna sprawa ze sie nie przebralam...ale to fajna zabawa stanac gdzies z boku, serwowac wariatow i sluchac co gadaja zdezorientowani przechodnie :D przy drugim przejsciu rozwalily mnie 2 akcje:
1. dwaj kolesie popatrzyli sie na was, wybuchneli smiechem po czym rzucili sie na siebie i zaczeli sie sciskac, mimo ze nie wiedzieli ocb :D
2.dwie mlode dziewczyny staly pod sciana, obserwowaly was przez dluzszy czas bez slowa, po czym jedna powiedziala do drugiej:
wiesz co...ja juz wszystko w zyciu widzialam...ale czegos takiego to jeszcze nigdy ! :] "
(kate)

"buhaha :D zawsze powinnismy miec atkiego szpiega, co by biegal miedzy gapiami, podsluchiwal i spisywal :D "
(Vill)

"dzisiaj było przezajebiscie.. i obściskałam mase nieznajomych ludzi;] "
(Klanda)

"Ja byłas w różowej czapeczce okularach różowych rękawiczkach i czarnej skórze buhaha chcęjeszcze razzzzzzzzzzzz"
(IDOL ewcia)

"ten flash była najsuperowniejszy ze wszyskich:D!!! i było kilka kamer na śmietanie...a filmików ni ma:( "
(DeeDee)

"nom fajnie bylo^^ ja mialam romantyczne okulary ktorym zbilam szkielko od razu po wyjscu z domu ale dzieki temu jeszcze bardziej romantyczne byly:P"
(Joly)

"a tak wogule to ja jestem szczesliwym posiadaczem pomaranczowego materaca :P i bylem tez na coli trąf trąf misia bela spieszy wam sie tak do tych fot? nie wazne jest co bedzie pokazane na zdjeciach, ale co pozostanie w waszych wspomnieniach :) ale sie patetyczny robie :) pan w rozowym sweterku rzucil do mnie tekst: 'moge cie dotknac? moge? moge?' 'no dobra' 'O TAK! DOTNALEM GO!!!' :) ogolnie fajny mob przedluze jeszcze, zeby smieszniej bylo ide cos zjesc "
(Madness)

"smacznego. faktycznie patetyczny. pan w różowym sweterku proszony do informacji "
(Kasia)

"Ja mialam isc ale pojechalam do koleznaki ;]..podobno bylo zajebiscie smiechowo ;)..."
(Sanderka)

"Wczoraj wyścikałem się jak nigdy. Flash był cudny, jeszcze takiego nigdy nie było. Vill mówisz chyba o mnie. Z rezpędu się zakręciłem razem z jakąś dziewczyną. Nie wiem czy chodzi o Ciebie, bo tyle osób tam się obejmowało, że pewnie niektórzy mieli tak samo. Pozdro dla wszystkich mobowiczów"
(Caramon)

"Nie ma co mob byl swietny, jeden z najlepszych w jakich bralam udzial ;] caly czas sie smialam, az mnie brzuch bolal :P Mnie najbardziej urzekl koles w rozowym sweterku jego teksty w stylu " o macdonalds" byly poprostu rozwalajace :] Swietny byl rowniez facet z odkurzaczem i szlaza oczywiscie ;] JA bylam w czepku i masce lekarskiej Oby jak najwiecej takich akcji !!!" (zabcia)"
(zabcia)

"Hej hej ho, po pierwsze, ja byłem osobnikiem z "komandosem" jak już to ktoś nazwal, daje znac panno tudziez panie(?) Zu! Flash genialny,szkoda ze to dopiero moj pierwszy. Odkurzacz i materac wymiotły!Pozdro 4 all."
(Dracon)

"wzruszjące powitania ;-)- znów zobaczyć po raz pierwszy tylu [nie]znajomych, którzy tak się pozmieniali od ostatnich flash mobów i ten cały żywioł - wow. Gratulacje dla tych, co byli po raz pierwszy i dali się wciągnąć w to szaleństwo [Magda - pozdrawiam]. Inwencja twórcza - nieziemska. Mnie najbardziej urzekł Swięty Mikołaj - tak chudzina ;-] może do świąt się poprawi. A i gorące pozdro dla szlafrokowiczów [man z durszlakiem - gites śmekes] - jako że sama należałam do grona tych, którzy podążyli za modą szlafrokowa [w gustownym żółciutkim kolorze;-] PS.czy wy też już czujecie flashmobowy głód, ja już bym się wybrała na kolejny.."
(anastazja)

"osoba w blyszczacych spodniach i kabaretkach byla najlepsza!! gratuluje :D maska gazowa tez niezla :D jak sie przebieralismy podeszla jakas pani i sie pyta czy my mamy jakies spotkanie mlodziezowe... powiedzielismy ze nie, ubieramy sie bo nam zimno "a bandaz to tak, bo szalika nie mam" xD"
(Karolina przypadkowy_adres)

Przesyłajcie swoje komentarze na adres kontakt@wfa.prv.pl.


Dokumentacja akcji "Metamorfoza"
Dzisiejszy odcinek sponsoruje N3t, Zu i Mei
a także literki THANK YOU.


To jest podstrona strony Warszawskiego Frontu Abstrakcyjnego. http://www.wfa.prv.pl albo http://www.warszawski-front-abstrakcyjny.prv.pl
Warszawski Front Abstrakcyjny zajmuje się działalnością typu flash mob i nie tylko. Jeśli masz jakieś pytania odnośnie naszej
działalności pisz na kontakt@wfa.prv.pl lub skontaktuj się poprzez SMS z numerem (numer chwilowo utajniony) :)